Najfajniejszy plac zabaw w Nowym Jorku to kraina czarów Wesa Andersona dla dzieci i dorosłych

2023 Autor: Daisy Oakman | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-11-26 05:46

Pamiętasz te „strefy zabawy” w pomieszczeniach, do których zabierali cię rodzice, gdy byłeś mały? Jeśli myślałeś, że wciąż przeżywasz traumę wspomnieniami lepkich plastikowych slajdów i hałaśliwych dołów z piłeczkami, pomyśl o swoich rodzicach. Wiesz, ludzie, którzy siedzieli na dziecięcych krzesłach i wybierali okruszki pizzy z twoich włosów z czystej miłości do ciebie? Sarah Robinson była kiedyś jednym z tych rodziców. Ale potem doznała objawienia, gdy jej syn bawił się pod tęczowym spadochronem.

„Pomyślałem: „O mój Boże, to właśnie robiliśmy w latach 80.”. To wcale nie ewoluowało. Odliczałam minuty, aż będę mogła się stamtąd wydostać – wspomina. „Wtedy pomyślałem, że jest tu taka okazja, aby zaangażować rodziców i dzieci”.

Wtedy Robinson połączył siły z mamą dwójki dzieci i przyjaciółką Norią Morales. Razem stworzyli The Wonder, kolorową przestrzeń w nowojorskiej dzielnicy Tribeca, zakorzenioną w designie i dynamicznym programowaniu rodzinnym. „Kiedy zostajesz rodzicem, zasadniczo nie zmieniasz swojej tożsamości. Nadal jesteś osobą, która lubi chodzić na kieliszek wina lub chodzić na pokaz sztuki”- mówi Morales. „Tradycyjnie te doświadczenia były spolaryzowane”.

Cud ma nadzieję wypełnić lukę między epokami. Zarówno plac zabaw dla dzieci, jak i dorosłych, placówka o powierzchni 8 000 stóp kwadratowych zawiera zestawy, które zmieniają się sezonowo (obecny temat kosmosu obejmuje zjeżdżalnię statku rakietowego i kosmiczną kuchnię w stylu retro, z której Wes Anderson byłby dumny). Jest też salon tylko dla rodziców, sale lekcyjne, przedszkole zen i kawiarnia, która serwuje więcej niż tylko frytki. Jest nawet miejsce, w którym możesz zostawić wózek, aby zobaczyć szczegóły, gdy bierzesz udział w zajęciach z robienia szlamu dla dzieci lub grasz w rodzinne szarady z inwestorem i członkiem Rebeccą Minkoff.

Czerpiąc ze swoich doświadczeń w branży modowej, Morales i Robinson wnieśli do projektu przestrzeni swoje wytrawne oko do koloru, kształtu i faktury. Chociaż oboje przyznają, że osiągnięcie właściwej równowagi było zaskakująco trudne. To było trudne. Musieliśmy być wyniesieni dla dorosłych, ale także zabawni i zabawni dla dzieci. Jeśli pójdziesz zbyt szykownie, stracisz radość. Jeśli będziesz zbyt radosny, to tylko rebranding każdej innej dziecięcej przestrzeni”- dzieli się Robinson. „Naprawdę chcieliśmy zachować ten dwujęzyczny język projektowania”.

Duet zerwał z tradycją bawiąc się nasyceniem, skalą i niekonwencjonalnymi kształtami. „Ciągle wylądowaliśmy na idei śmiałego zestawienia”, mówi Morales. Faliste niebieskie sofy Pierre Paulin Osaka w pobliżu kącika do czytania okazały się punktem harmonii. „To wymyślna kanapa, ale przypomina układankę i dzieci mogą się po niej czołgać”.

Z wyjątkiem salonu tylko dla rodziców, The Wonder jest przestrzenią całkowicie analogową (co oznacza brak korzystania z telefonu komórkowego). Rodzice są zachęcani do odłączania się i cieszenia się dobrym czasem ze swoimi pociechami bez rozpraszania ich skrzynki odbiorczej.

„Czasy, w których naprawdę dobrze się bawisz ze swoimi dziećmi, są wtedy, gdy nie masz telefonu i pozwalasz sobie znów być dzieckiem” - wyjaśnia Morales. „Dzieci to wyczuwają. Oni po prostu chcą się z tobą bawić, a kiedy grasz, jest to naturalny środek odstresowujący. To jest środowisko, które chcemy tutaj stworzyć.”

Więcej informacji o programowaniu The Wonder i zostaniu członkiem znajdziesz na ich stronie.